22 listopada 2015

150 Shake kaki-banan-orzechy oraz chlebki z patelni - idealne do chili con carne

Dzisiaj prezentuje przepis na shake'a. Jak to shake - w przygotowaniu jest szybki i prosty, a smakuje świetnie. Po raz pierwszy zmiksowałam kaki i muszę powiedzieć, że jest bardzo dobrym dodatkiem do shake'ów. W połączeniu ze składnikami (które wypisałam poniżej) wyszło przepyszne :) 

Oprócz przepisu na koktajl - wstawiam przepis na chlebki z patelni, które zrobiłam w ten weekend dwukrotnie. Zjedliśmy je z chilli con carne i sałatką. Polecam wypróbować, bo jest to fajny zamiennik kupnych pit/tortilli + są świeże i domowe, więc smakują x razy lepiej.




Składniki (na dwie szklanki):

1 owoc kaki (persymona)
1 dojrzały banan
garść orzechów włoskich
szczypta cynamonu
4 łyżki jogurtu naturalnego
około 100 ml mleka

Wszystkie składniki zmiksować (zostawić kilka orzechów do udekorowania napoju) i gotowe!







CHLEBKI Z PATELNI 
Składniki:
szklanka mąki pszennej
1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej
3 czubate łyżki otrębów żytnich
1/2 łyżeczki soli morskiej
łyżeczka proszku do pieczenia
3 łyżki jogurtu naturalnego
kilka łyżek przegotowanej wody (jeżeli ciasto jest za suche)


  • Mąki, otręby, proszek i sól mieszamy w misce. Dodajemy jogurt i mieszamy łyżką  (ewentualnie dodajemy trochę wody, jeżeli ciasto jest za suche albo mąki, jeżeli zbytnio się klei), a następnie zagniatamy ciasto.
    Odstawiamy przykryte ściereczką na około godzinę. 
  • Po tym czasie ciasto przekładamy na (podsypaną mąką) stolnicę i dzielimy na kilka równych części (u mnie wyszło ich 7). Z każdej część formujemy kulkę, lekko nagniatamy i rozwałkowujemy. Na suchej, rozgrzanej patelni pieczemy każdą z bułeczek - pilnując żeby się nie przypaliła - i przekładamy na drugą stronę. Chlebki w trakcie pieczenia zaczynają się podnosić - później opadają i można je nadziewać. Ja nałożyłam do środka chilli con carne oraz sałatkę. Pychota! :)

18 października 2015

149 Placki ze świeżego kokosa oraz wybuchowe drugie śniadanie na poniedziałek

Ugotowana kasza pęczak, kalafior, granat, płatki migdałowe (delikatnie podprażone na patelni)

W trakcie robienia dzisiejszej kolacji, czyli placków (które są poniżej) - przygotowywałam sobie jedzenie na jutro. Oprócz tradycyjnych kanapek, przygotowałam to pudełko i uznałam, że dodam go na bloga jako kolejny pomysł na lunchboxa. Zainspirowałam się tym wpisem. Teraz przejdę do głównego tematu tego posta, czyli:



KOKOSOWYCH PLACUSZKÓW



Jest to mój pomysł na wykorzystanie świeżego kokosa. Do zrobienia tych placków potrzebujesz jedynie kokosa, wodę i jajko. Woda z wnętrza kokosa jest bardzo słodka, dlatego dodałam zwykłą wodę. Jeżeli lubicie kokosowy smak i nie wiecie jak wykorzystać świeżego kokosa - polecam! :)

SKŁADNIKI: 
bielmo kokosa (starte na małych oczkach), 2 łyżki wody z wnętrza kokosajajko oraz około 2 łyżki zwykłej wody 

Smażyłam je na rozgrzanej, przetartej olejem rzepakowym patelni do naleśników. Zjadłam je z jogurtem greckim naturalnym. 



Starty kokos przed połączeniem z pozostałymi składnikami.

10 października 2015

148 Idealne jaglano-orzechowe placuszki

z jogurtem greckim i orzechami włoskimi.



Składniki:

  • 4 łyżki kaszy jaglanej
  • łyżka mąki pełnoziarnistej
  • orzechy włoskie
  • jajko
  • łyżeczka mielonego siemienia lnianego
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • chlust mleka
Kaszę zmieliłam w młynku do kawy. Wymieszałam ze sobą wszystkie składniki i smażyłam na patelni do naleśników (przetartej olejem rzepakowym).

Jeżeli lubicie placki z kaszą/mąką jaglaną albo jeszcze takich nie jedliście - polecam spróbować! :)

07 października 2015

147 Dwa inspirowane śniadania z lodówki (z kaszą jaglaną)

Jednoporcjowe ciasto marchewkowe - z lodówki (bez pieczenia) oraz pyszny krem


Przepis na marchewkowe ciasto pojawił się w niedzielę na jednym z moich ulubionych blogów. Postanowiłam zjeść podobne ciasto w poniedziałek na śniadanie. Wieczorem zebrałam się i zrobiłam ciasto według przepisu, ale z mniejszej ilości składników. Muszę przyznać, że rano byłam zachwycona i uznałam, że koniecznie muszę je pokazać na blogu, aby 1. osoby, które jeszcze przepisu nie widziały - zobaczyły i wypróbowały, 2. podziękować Magdzie za świetny wpis :)

Składniki: 
-spód: marchewka, banan. suszone daktyle, zmiksowane wiórki kokosowe
-masa: kasza jaglana, mleko sojowe, zmiksowane wiórki kokosowe, orzechy włoskie
Przygotowanie - wszystko zrobione tak jak u Magdy :)


Idealny krem jaglany z lodówki (inspiracja)
Drugi przepisem, który uznałam, że muszę tu pokazać - jest rewelacyjny krem z kaszy jaglanej, banana i twarogu. Wyszedł pyszny. Przełożyłam go greckim jogurtem jagodowym, świeżymi orzechami włoskimi i żurawiną. Polecam!

Składniki:
kasza jaglana, twaróg półtłusty, sok z cytryny, banan, miód, orzechy włoskie, suszona żurawina, jogurt grecki jagodowy
Przygotowanie:
Kaszę podprażyłam, następnie opłukałam i ugotowałam.
Po ostudzeniu kaszy dodałam twaróg, banana, sok z cytryny i zmiksowałam.
W szklance układałam warstwami wraz z jogurtem, orzechami i żurawiną.
Na noc schowałam do lodówki, a rano miałam gotowe śniadanie.

01 października 2015

146 Na pierwsze urodziny, pierwsze takie

Placuszki* manno-pełnoziarniste z nektarynką, daktylami, nasionami chia, mlekiem sojowym i cynamonem (*bez jajek)

Placuszki w morzu nektarynek, przełożone jogurtem greckim wiśniowym, posypane płatkami migdałowymi

Dokładnie rok temu wszystko się zaczęło. Po długim czasie, dałam się przekonać do założenia swojego bloga i 1 października pojawił się tu pierwszy post (była to owsianka z jabłkiem, orzechami włoskimi i mlekiem sojowym). Zadziwiające jak czas szybko leci. Jestem w szoku, ze już 12 miesięcy minęło od momentu, gdy czynnie zaczęłam uczestniczyć w "życiu" blogosfery. Prawdę mówiąc na początku nie byłam przekonana do prowadzenia bloga, bałam się i trochę wstydziłam. Jednak, myśląc o tym teraz, dochodzę do wniosku, że to była dobra decyzja. Dużo mi to dało i na pewno nie żałuję. Chciałam też przy okazji podziękować wszystkim za odwiedzanie bloga oraz komentowanie postów. Już samo to, że ktoś czyta te wpisy sprawia mi ogromną przyjemność; a myśl, że któraś z tych osób wykonała przepis według mojego pomysłu lub się nim zainspirowała, wprawia mnie w stan ogromnego szczęścia :)

Dzisiaj "dałam się ponieść wyobraźni" :D Placuszki na które przepis znajdziecie poniżej - zrobiłam "na czuja". Cały czas towarzyszyła mi myśl, że coś ekstra, coś wyjątkowego musi pojawić się dzisiaj na blogu. W sumie po raz pierwszy zrobiłam placki, w których te wszystkie składniki znalazły się razem. Jak się okazało - połączenie jest obłędne :)
Składniki (na 5 placuszków):

kasza manna: 3 łyżki
dowolna mąka pełnoziarnista: 2 łyżki
3 suszone daktyle
łyżeczka nasion chia
chlust mleka sojowego (można dać inne roślinne lub krowie)
duża nektarynka
szczypta cynamonu
szczypta soli
Przygotowanie:



  • Nasiona chia zalać wodą (około 2 łyżki) i odstawić na około 5 minut;
  • Daktyle zalać wrzątkiem i odstawić na kilka minut. Następnie wylać wodę i pokroić daktyle.
  • W misce wymieszać kaszę, mąkę ze szczyptą soli i cynamonu. Następnie dodać chia (z wodą, którą były zalane) oraz pokrojone daktyle, wymieszać i dodać mleko (tyle, aby miało odpowiedniej konsystencję; dałam około 100 ml);
  • Pokroić nektarynkę na małe kawałki. Połowę wmieszać do ciasta, a resztę zostawić do podania.
  • Ciasto wykładać na rozgrzaną i przetartą olejem patelnie do naleśników. 
  • Po zdjęciu z patelni wyglądają tak jak na zdjęciach poniżej. Tak więc nie pozostaje nic innego jak przyozdobić je pozostałą nektarynką i dodać ulubione dodatki. Ja później dodałam jogurt grecki wiśniowy i płatki migdałowe. Pyszności! :)

    27 września 2015

    145 Łatwy przepis na... smaczny lunch z kaszą

    Sałatka z kaszą gryczaną, sałatą, chili, pieczarkami i pomidorem

    Dzisiaj prezentuję kolejny pomysł na lunchboxa. Tym razem z kaszą gryczaną. Na moim blogu były już lunchboxy z cukinią, była również wersja z owocami. Sałatka z kaszą bardzo przypadła mi do gustu i już dwukrotnie zrobiłam ją sobie do szkoły. Tak więc jeżeli lubicie kaszę gryczaną - koniecznie musicie ją wypróbować! :)

    Składniki:

    ugotowana kasza gryczana
    mix sałat (można dać jakąkolwiek sałatę)
    świeży pomidor
    pieczarki
    papryczka chili (ja mam prosto z drzewka)
    ostra oliwa, zioła prowansalskie, sól morska, pieprz mielony


    • Pieczarki (obrane) pokroić w plasterki. Chili pokroić na drobniutkie kawałki. Na patelni skroplonej oliwą podsmażyć pieczarki z chili. Odstawić do przestygnięcia;
    • Na spód pudełka wyłożyć kaszę gryczaną. Następnie ułożyć sałatę, skroplić ostrą oliwą (może być zwykła) i doprawić ziołami prowansalskimi, solą morską oraz pieprzem. Dołożyć ostudzone pieczarki. Na wierzch ułożyć pokrojonego pomidora. Lunchbox gotowy! :) (Zrobiłam go wieczorem i na noc schowałam do lodówki)

    25 września 2015

    144 Świetny pomysł mamy - na sałatkę z cukinii

    z awokado, suszonymi pomidorami, fetą oraz świeżą miętą



    Ostatnio pojawił się na moim blogu wpis o sałatkach do szkoły/pracy - zrobionych z cukinii. Dzisiaj ponownie prezentuję sałatkę z tym warzywem, ale wymyśloną i zrobioną przez moją mamę. Wyszła jej wyśmienita i uważam, że miała świetny pomysł. Dlatego też uznałyśmy, że koniecznie musi się tu pojawić. Zachęcam do wypróbowania! :)

    Składniki:
    cukinia
    suszone pomidory
    awokado
    ser feta
    ostra oliwa, sok z cytryny, sól morska
    kilka listków świeżej mięty
    Przygotowanie:

    • Wzdłuż cukinii pokroić cienkie plastry. Skropić je oliwą oraz sokiem z cytryny. Posolić solą morską i obsmażyć z dwóch stron na patelni grillowej. Następnie ułożyć na talerzu w zawijaski;
    • Awokado, pomidory suszone i fetę pokroić na małe kawałki. Posypać cukinię;
    • Całość skropić ostrą oliwą. Przyozdobić listkami świeżej mięty (można pominąć).

    24 września 2015

    143 Pełnoziarniste bananowo-sezamowe gofry z nasionami chia

    Smakowity gofr oraz *kawa z mlekiem sojowym
    *(zrobiona według tego przepisu)

    Co tu dużo pisać, zjadłam tego gofra dzisiaj na II śniadanie i bardzo mi smakował. Sądzę, że jest idealny do zjedzenia jako zdrowa przekąska albo drugie śniadanie. Nie będę się rozpisywać, bo już dosyć dużo napisałam w poprzednim wpisie (tutaj). Dla miłośników gofrów i bananowych wypieków przepis jest (chyba) odpowiedni :D Pozostałych również zachęcam do spróbowania!



    Składniki (jedna mała porcja)*:
    1/2 dużego dojrzałego banana
    3 łyżki mąki pełnoziarnistej
    małe jajko
    łyżeczka białego sezamu
    łyżeczka nasion chia i łyżeczka mielonego siemienia lnianego
    przyprawić cynamonem (jeżeli lubimy)

    Banana rozgniotłam widelcem, dodałam mąkę, sezam, chia, siemię, cynamon i wymieszałam dodając jajko. Piekłam w rozgrzanej patelni, natłuszczonej masłem. Upieczonego gofra ozdobiłam jogurtem naturalnym i sezamem.

    *gofry robiłam na szybko i dodawałam składniki "na czuja", więc - jak się okazało - wyszła mi niewielka porcja. Dlatego radzę zwiększyć ilość składników :)

    142 Cukinia w dwóch sałatkowych odsłonach, czyli jedzenie na wynos

    Lunch boxy, a w nich sałatki pełne rozmaitości


    Już prawie miesiąc minął od rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Lada moment rozpoczyna się rok akademicki, a pracujący - pracują. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie wydajnej pracy bez jedzenia. Dlatego też myślę, że warto dzielić się pomysłami na posiłki zabierane do szkoły lub pracy. Na tym blogu dotychczas tylko raz pojawił się taki wpis (kolorowa sałatka), ale teraz postaram się wstawiać je częściej. Dzisiejszy post jest o tak zwanych "lunch boxach", które ostatnio zaczęłam częściej zabierać do szkoły (zamiast kanapek). Nie wiem jak Wy, ale ja lubię znajdować takie lunch'owe inspiracje, więc mam nadzieje, że komuś spodobają i przydadzą się moje pomysły.

    W przyszłym roku kończę liceum i zdaję maturę, dlatego też nie mam czasu na częste pisanie postów. Mimo to mam nadzieję, że uda mi się znaleźć chwile, aby to robić. Pamiętam o blogu i staram się zapisywać przepisy oraz robić zdjęcia tym ciekawszym posiłkom, więc jak sytuacja będzie dogodna, będę je publikowała. Dzisiaj musiałam zostać w domu, gdyż się rozchorowałam. Nie wiem czy mogę powiedzieć, że sytuacja jest dogodna, ale jak to się mawia - "nie ma tego złego, (...)", tak więc postanowiłam w tym czasie coś napisać.

    Dzisiaj postanowiłam pokazać cukinię "w dwóch odsłonach", ale mimo to skład sałatek jest do siebie zbliżony. Sałatkę, której zdjęcie jest jako drugie, zrobiłam jakoś dwa tygodnie temu. Prawdę mówiąc robiłam ją na czuja. Ku mojemu zdziwieniu wyszła wyśmienita. Dlatego też zdjęcie zrobiłam dopiero w szkole i nie oddaje ono jej pyszności. Natomiast tę sałatkę wstawioną jako pierwszą, chciałam zrobić na wzór tamtej. Nie miałam już kiełków brokuła i sałaty masłowej, więc zamieniłam to na fioletową cebulę i mix sałat. Prawdę powiedziawszy, ta z kiełkami bardziej mi smakowała, ale wszystko kwestią gustu. Tak więc polecam spróbować i jedną i drugą, ale przede wszystkim zachęcam korzystać ze składników, które mamy w lodówce i tworzyć, kombinować! :)


    Składniki:
    cukinia
    mix sałat
    suszone pomidory
    ziarna słonecznika
    awokado
    fioletowa cebula 
    nasiona konopi
    sok z cytryny, ostra oliwa, sól morska, świeżo mielony pieprz, suszona bazylia

    • Cukinie pokroiłam w plasterki (około 0,5 cm grubości) i pokroiłam na połówki. Skropliłam sokiem z cytryny, ostrą oliwą i posypałam solą morską. Smażyłam na patelni grillowej i odstawiłam do przestygnięcia.
    • Cebule pokroiłam w piórka i zeszkliłam na odrobinie oliwy. Pod koniec dodałam ziarna słonecznika i jeszcze chwile trzymałam na patelni.
    • Na spód pudełka włożyłam sałatę, polałam ją ostrą oliwą, posypałam suszoną bazylią, świeżo mielonym pieprzem i solą morską. Następnie ułożyłam (wcześniej przygotowaną i ostygniętą) cukinie, pokrojone suszone pomidory (można dodać olej z nich) i awokado (skroplone sokiem z cytryny) oraz cebule ze słonecznikiem i konopie.

    Oraz - wcześniej wspominana - pyszna sałatka numer 1: 
    Cukinia*, sałata masłowa, awokado, suszone pomidory, kiełki brokuła, nasiona słonecznika i nasiona konopi
    *tym razem pocięłam ją obieraczką w cienkie paseczki i tak samo smażyłam na patelni grillowej

    A Wy co zabieracie ze sobą do szkoły/pracy?

    13 sierpnia 2015

    141 Kokosowo-jogurtowy omlet, bez jaj!

    Z nasionami chia i płatkami owsianymi; podany z serkiem homogenizowanym naturalnym, miodem i płatkami kokosowymi



    Przepis (1 porcja):

    2 łyżki mąki razowej (lub inna pełnoziarnista)
    2 łyżki płatków owsianych
    2 łyżki jogurtu naturalnego
    łyżeczka nasion chia + łyżka wody
    łyżka wiórki kokosowe
    ewentualnie łyżka mleka (jeżeli ciasto jest zbyt gęste)
    olej rzepakowy

    • Nasiona chia wsypać do jakiegoś małego naczynia, zalać wodą i odstawić na chwilę;
    • Mąkę, płatki i wiórki kokosowe wymieszać. Dodać jogurt, następnie nasiona chia, zamieszać. Ewentualnie dolać chlust mleka;
    • Rozgrzać patelnie (u mnie do naleśników) przetartą olejem, wyłożyć i ciasto rozsmarować (dobrze się to robi wilgotną łyżką);
    • Smażyć z obu stron na niewielkim ogniu.

    Otrzymujemy takiego oto omleta:
    dorzucamy na niego dodatki według upodobania i gotowe. Smacznego! :)


    Coco Dreams

    10 sierpnia 2015

    140 Pyszna sałatka - idealna na upał

    Sałatka z kurczakiem, pomidorem, ciecierzycą, pestkami słonecznika, bazylią i pikantnym sosem jogurtowym


    Mix sałat + pomidor + cieciorka z puszki ("gotowana na parze") + słonecznik + pierś kurczaka + przyprawy + sos jogurtowy z bazylią i ostrą papryką w płatkach
    inspiracja


    Upał upałem, ale poza nawadnianiem organizmu, nie można zapominać o jedzeniu. Sałatki zazwyczaj jem jako dodatek do posiłku, a nie jako danie główne. Jednak w ten skwar miałam ochotę na właśnie takie danie. Zaczęłam szukać przepisu w Internecie - według składników, które akurat miałam i - ku mojemu zdziwieniu, od razu znalazłam taką, jak chciałam :) Wszystko zrobiłam tak jak w tym przepisie. Przepis bierze udział w akcji "Warzywa psiankowate 2015".


    05 sierpnia 2015

    139 Owsiane gofry z łuskanymi nasionami konopi oraz pyszna pizza

    Jest to mój kolejny, mały eksperyment. Te nasiona dzisiaj jem po raz pierwszy. Od razu zaznaczę, że nie należy mylić ich z marihuaną, ponieważ jest to inny rodzaj konopi. "Nasiona konopi przemysłowej są dopuszczonym do konsumpcji środkiem spożywczym i mogą być cennym w składniki odżywcze dodatkiem do naszej diety". W smaku przypominają trochę nasiona świeżego słonecznika.
    Z tego co wyczytałam zawierają wysokiej jakości składniki, są "superskładnikiem diety" i mają wiele właściwości (po więcej informacji odsyłam: link2link). Dostałam je w moim super pudełeczku, o którym pisałam wcześniej (link).
    Na opakowaniu jest napisane, że nadają się zarówno do sałatek, kasz, kanapek i musli, ale i wszelkich wypieków oraz wielu innych. Uważam, że są super dodatkiem i teraz na pewno będą się pojawiały - u mnie na blogu - w składnikach. Oczywiście można je pominąć, ale tym, którzy mają te nasiona w domu albo mają zamiar je kupić - polecam wypróbowanie tego przepisu.
    Dzisiaj zrobiłam sobie właśnie taką kolację. Malutka porcja, gdyż jestem jeszcze najedzona po obiedzie, a mimo to - kolacje należy zjeść. Jeżeli chodzi o ten obiad, to dzisiaj moja mama zrobiła pizze o której rozpisałam się pod przepisem na gofry, wstawiłam zdjęcia i podałam link do przepisu, który jest rewelacyjny i polecam go wszystkim! :)
    Składniki (na jednego gofra; ilość składników zwiększać proporcjonalnie do tego, ile chcemy ich otrzymać):
    mąka pełnoziarnista: 2 łyżki
    płatki owsiane: 2 łyżki
    małe jajko
    proszek do pieczenia: 1/2 łyżeczki
    chlust mleka (do odpowiedniej konsystencji; dałam około 2 łyżki)
    łyżeczka ekologicznych nasion konopi łuskanej (+do posypania po wierzchu)
    kapka oleju rzepakowego
    do podania: serek homogenizowany naturalny

    Mąkę, płatki, proszek, nasiona i jajko wymieszać. Dodawać mleko do momentu, gdy będzie miało odpowiednią (niezbyt gęstą) konsystencję. Dodać odrobinę oleju. Piec w dobrze rozgrzanej gofrownicy (około 7 minut).



    Jeżeli chodzi o pizzę - jest to chyba najlepszą jaką jadłam i uwielbiam, gdy moja mama ją robi albo robimy ją wspólnie. Mama znalazła ten przepis dosyć dawno temu. Ostatnio robimy ją częściej, a mama doszła do absolutnej perfekcji w robieniu jej. Świetny przepis (link) - naprawdę polecam wypróbować :) Dzisiaj zrobiłyśmy z (doprawionym) sosem pomidorowym, mozzarellą + do tego: 
    1. szynka, pomidory, rukola i bazylia, a drugą - tak jak popularną capriciosę - z szynką i pieczarkami.

    138 Tofucznica z pomidorami suszonymi

    Wegańskie śniadanie, które przygotowałyśmy wczoraj razem z przyjaciółką. Rezultat pozytywnie nas zaskoczył i zachwyciłyśmy się jej smakiem. Polecam gorąco - nie tylko weganom. Jak dla mnie ciekawa odmiana, ponieważ zazwyczaj jem zwykłą jajecznicę z jajek. 
    Tofucznica naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła i na pewno jeszcze nie raz do niej powrócę :)
    Tofucznica i zielona herbata
    Składniki*:
    kostka tofu naturalnego
    chlust mleka sojowego
    suszone pomidory
    olej/oliwa
    trochę cebuli
    przyprawy: sól, pieprz, curry

    *Jeżeli chodzi o ilości podanych składników, to nie zwróciłam na nie dokładniej uwagi. Jednak wydaje mi się, że wszystko zależy od upodobań osób, które mają ją zjeść :)

    Tofu zgniotłyśmy widelcem. Pomidory suszone i cebulę pokroiłyśmy na mniejsze kawałki. Na patelni rozgrzałyśmy trochę oleju i podsmażyłyśmy cebulkę. Następnie dodałyśmy tofu na patelnie i cały czas mieszałyśmy. Doprawiłyśmy tofucznicę, dodałyśmy przyprawy, ponownie wymieszałyśmy. Przełożyłyśmy do kokilek i gotowe!

    Kinga dodała do swojej tofucznicy dodatkowo czarne oliwki:

    A Wy jaką tofucznicę preferujecie?

    02 sierpnia 2015

    137 Wyjątkowy i wyśmienity omlet. Pourodzinowo wracam po krótkiej przerwie

    Pełnoziarnisty omlet bananowy z nasionami chia i siemieniem lnianym,

    podany z serkiem homogenizowanym, bananem, chią oraz *złotymi jagodami inków


    Jest to mój pierwszy post napisany po krótkiej przerwie i osiemnastych urodzinach. Prawdę mówiąc miałam problem żeby się do niego zabrać i zdecydować co w nim ma się pojawić. Ostatecznie postanowiłam zamieścić przepis na mega pysznego omleta, a także zdjęcia kwiatuszków, tortów. W tym roku urodzinowe świętowanie rozciągnęło się aż na 3 dni. Spędziłam ten czas wspaniałe i ciesze się, ze otaczają mnie tacy cudowni ludzie - przyjaciele oraz świetna rodzina. Jeżeli ktoś z Was to czyta, to pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję!

    Składniki:
    • banan średniej wielkości
    • mąka pełnoziarnista (dałam razową): 4 łyżki
    • mielone siemię lniane: łyżeczka
    • nasiona chia: łyżeczka
    • jajko
    • dodatkowo: *złote jagody inków, serek homogenizowany naturalny, banan, chia
    Banana rozciapciałam widelcem, dodałam mąkę, siemię, nasiona chia i wymieszałam. Jajko wbiłam do oddzielnego kubka, rozmieszałam białko z żółtkiem i dodałam do ciasta tyle ile potrzebowałam (dałam mniej więcej pól i resztę zostawiłam w lodówce na naleśniki :))
    Ciasto smażyłam na dobrze rozgrzanej patelni (teflonowa do naleśników - zawsze na niej robię placki, naleśniki, omlety), którą przetarłam olejem rzepakowym. 


    *Jeżeli chodzi o te kuleczki, które przypominają wyglądem rodzynki, są to złote jagody inków. Mój nowy hit. Wygrały z daktylami, które już mi się przejadły :D Dostałam je od przyjaciółki, w pudełeczku kulinarnych dobroci (zdjęcie niżej). Jadłam je dzisiaj po raz pierwszy i jak dla mnie są pyszne, nie są za słodkie, a troszkę kwaskowate. Jak poczytałam o ich właściwościach w internecie, to dowiedziałam się, że dodatkowo są bardzo zdrowe. Zainteresowanych większą ilością informacji odsyłam do źródła (link).

    08 lipca 2015

    136 Zrobiony z kaszy manny, wyjęty z lodówki, pyszny i pełen niespodzianek

    Pudding z płatkami migdałowymi, wiórkami kokosowymi, daktylami i mielonym siemieniem lnianym;

    nadziany wiśniowym jogurtem greckim; podany z nektarynką

    Ponownie pudding, ponownie z lodówki, ponownie kasza manna. Szybko i leniwie. Wakacyjnie i smacznie, polecam! :)
    Składniki:
    • kasza manna: 4 łyżki 
    • płatki migdałowe: łyżka
    • wiórki kokosowe: łyżka
    • 2 suszone daktyle
    • szklanka (1:1) mleko+woda
    • ewentualnie łyżeczka mielonego siemienia lnianego
    • nadzienie według upodobania, u mnie 3 czubate łyżeczki wiśniowego jogurtu greckiego
    • dodatki: owocki
    Wieczorem: Mleko i wodę zagotowałam, dodałam kaszę mannę i cały czas mieszałam. Jak kasza zgęstniała dodałam siemię lniane, pokrojone daktyle, wiórki kokosowe, płatki migdałowe, mieszałam jeszcze chwilę i zdjęłam z ognia. Połowę przełożyłam do (wilgotnej) miski, zrobiłam małe wgniecenie i ułożyłam nadzienie. Następnie przełożyłam pozostałą część puddingu, poczekałam aż wystygło i schowałam na noc do lodówki.
    Rano: Wyjęłam pudding z lodówki, przełożyłam na talerzyk i dokroiłam nektarynkę.


    Mimo iż pogoda dzisiaj piękna nie jest, śniadanie z lodówki było dobrym pomysłem. Zwłaszcza, że musiałam wcześnie wstać i nie miałam dużo czasu. "Pełna niespodzianek", bo pomimo skromnego zewnętrznego wyglądu, kryje w sobie płatki migdałowe, wiórki, siemię, daktyle i jogurt.

    01 lipca 2015

    135 Letnia wersja kaszy manny - z lodami i owocami

    Kasza manna z musem borówkowo-daktylowym, lodami waniliowymi, czereśniami, bananem i siemieniem

    Jak dla mnie idealnie. Zwłaszcza teraz - dwa dni po usunięciu dwóch ósemek. 
    Na razie niestety muszę się powstrzymać od jedzenia orzechów i tym podobnych. Jednak nie ma tego złego... lody są wskazane i dlatego pojawiły się tu jako dodatek. Zresztą muszę przyznać - bardzo trafiony :)
    Składniki:
    3 łyżki kaszy manny
    łyżeczka mielonego siemienia lnianego
    mleko: 1/2 szklanki +100 ml (do rozmieszania kaszy)
    dodatki
    -mus borówkowo-daktylowy: 1/2 szklanki borówek amerykańskich zmiksowałam z (namoczonymi we wrzątku) suszonymi daktylami
    -bananczereśnielody waniliowe (u mnie kupne "z ręcznie zbieraną wanilią z Madagaskaru")

    Przygotowanie:
    1/2 szklanki mleka zagotowałam w garnuszku, w międzyczasie rozmieszałam kasze w 100 ml mleka. Kasze dodałam do gotującego się mleka i mieszałam aż zgęstniało. Pod koniec gotowania dodałam łyżeczkę siemienia, zamieszałam i zdjęłam z ognia. Podałam z wyżej wymienionymi dodatkami.


    Kasza manna z lodami jest moim nowym hitem. Pokochałam te połączenie. Idealnie na lato, polecam!


    27 czerwca 2015

    134 Nerkowsianofry i trochę niepublikowanych zdjęć

    Nerkowsianofry, czyli owsiane gofry z orzechami nerkowca; podane z kremem czekoladowym (gorzka czekolada + jogurt naturalny).
    Dzisiaj, oprócz gofrów postanowiłam nadrobić zaległości i zrobić coś a'la podsumowanie - nigdy czegoś takiego nie robiłam, ale mam nadzieje, że się spodoba :) Znalazłam zdjęcia z ostatniego czasu, którymi chciałam się podzielić, więc wstawiłam je (i linki do przepisów). Będą: pamiętne obiady, fajna owsianka oraz ciecierzyca z jajkiem w koszulce. A na deser - słodkości. Zapraszam!



    Składniki:
    4 łyżki płatków owsianych
    2 łyżki mąki pełnoziarnistej
    małe jajko
    łyżka mielonego siemienia lnianego
    około 4 orzechy nerkowca
    szczypta proszku do pieczenia
    odrobina oleju rzepakowego

    Wszystkie składniki dokładnie wymieszać i piec w rozgrzanej gofrownicy.
    Krem czekoladowy - inspiracja.











    21 czerwca 2015

    133 Bananowe placki bez jajek i mleka


    Placki bananowe z suszonymi daktylami, słonecznikiem, płatkami migdałowymi, 

    mielonym siemieniem lnianym; podane z jagodowym jogurtem greckim i migdałami


    Dzisiaj miałam gościa, który nie je jajek, dlatego też na śniadanie zrobiłam nam placki bez nich i wyszły naprawdę pyszne. 
    Ja jajka bardzo lubię, ale do tego przepisu na pewno jeszcze wrócę. Polecam! :)

    Składniki:
    Duży, dojrzały banan
    Mąka pełnoziarnista: 5 łyżek
    Mielone siemię lniane (ja zmieliłam w młynku do kawy): łyżka
    Proszek do pieczenia: łyżeczka
    Płatki migdałowe: łyżka
    Słonecznik: łyżka
    3 suszone daktyle

    Przygotowanie:

    • Daktyle pokroiłam na mniejsze kawałki, umieściłam w kubeczku i zalałam zagotowaną, gorącą wodą
    • Mielone siemię lniane umieściłam w misce i również zalałam wrzątkiem (trochę ponad poziom)
    • Na talerzu umieściłam obranego banana, rozgniotłam go widelcem, posypałam proszkiem do pieczenia, płatkami migdałowymi i słonecznikiem, wszystko wymieszałam
    • Po około 5 minutach dodałam do siemienia mąkę (zostawiłam wodę, którą zalałam) i wymieszałam. 
    • Odlałam wodę od daktyli i dodałam je z bananem (i pozostałymi składnikami) do mąki i siemienia.
      Wszystko dokładnie wymieszałam.
    • Smażyłam na rozgrzanej i przetartej olejem patelni teflonowej.

    20 czerwca 2015

    132 Bananowe naleśniki (z płatkami migdałowymi)

    Płatki migdałowe sprawiają, że fajnie chrupią, a banan nadaje im delikatności. Jak dla mnie - naleśniki idealne na drugie śniadanie. 
    Z podanych składników wychodzą dwa duże naleśniki. Zjadłam je z wiśniowym jogurtem greckim. Polecam! :)

    Składniki:

    • 1/2 dużego banana
    • mąka pełnoziarnista: 5 łyżek
    • około 60 ml wody i 60 ml mleka (u mnie krowie, 2%)
    • jajko
    • szczypta soli
    • płatki migdałowe: łyżka
    • ulubione dodatki (owoce, bakalie, serki, jogurty itp.)
    Banana zgniotłam widelcem i zmiksowałam z pozostałymi składnikami (oprócz płatków migdałowych). Następnie dodałam płatki migdałowe, wymieszałam i smażyłam na rozgrzanej, przetartej olejem patelni (ja zawsze smażę naleśniki i placki na patelni teflonowej).






    Ps.: wiem, że zdjęcia znowu najładniejsze mi nie wyszły, ale za to naleśniki wyszły naprawdę smaczne. Gorąco zachęcam do wypróbowania przepisu! :)

    12 czerwca 2015

    131 Pyszny bananowy pudding z morelowym serkiem

    Pudding zrobionu z kaszy manny, banana, daktyli, słonecznika i płatków migdałowych; nadziany activią morelową
    Wyszedł pyszny i sycący. Uwielbiam jeść puddingi na śniadanie, ale nie wstawiam ich tu, bo nie wyglądają najlepiej (nie wiem jak niektórzy to robią, że ich puddingi wyglądają smacznie). Dzisiejszy też najładniej się nie prezentował, ale był tak smaczny, że nie mogłam sobie darować i go nie wstawić.
    Jeżeli chodzi o nadzienie: wczoraj - po raz pierwszy - zobaczyłam w sklepie activię o tym smaku i postanowiłam ją wypróbować. Nadziewając pudding nie wiedziałam jeszcze jak smakuje i czy rano będzie mi smakowało , ale "zaryzykowałam". Okazało się, że serek bardzo mi smakuje, chyba mam nowego serkowego ulubieńca. 
    Na zakończenie dodam, że pomimo średniego wyglądu - jest naprawdę wyśmienity i mam nadzieję, że ktoś skorzysta z przepisu i nie zgorszy się wyglądem. Ja na pewno jeszcze takie śniadanie sobie zrobię :)


    Składniki:

    • 5 płaskich łyżek kaszy manny
    • 1,5 szklanki mleko+woda (1:1)
    • 2/3 dużego banana (rozgnieciony widelcem)
    • łyżka słonecznika
    • 3 daktyle suszone (pokrojone w kosteczkę)
    • płatki migdałowe: łyżeczka
    • nadziałam około 4 łyżeczkami morelowej activii (można nadziać innym serkiem/dżemem albo w ogóle nic nie wkładać do środka)
    • rano dodałam resztę serka i banana
    Przygotowanie:
    Po zagotowaniu mleka i wody dodałam kasze i mieszałam cały czas. Jak lekko zgęstniało dodałam słonecznik, płatki migdałowe i daktyle. W chwili, gdy całkowicie zgęstniało, zdjęłam z ognia i dodałam banana. Przełożyłam do miseczki przelanej wodą (ma być wilgotna aby rano łatwiej odeszło). Poczekałam aż wystygło i schowałam na noc do lodówki.

    Rano wyjęłam z lodówki miseczkę, położyłam do góry nogami na talerzu i wyjęłam pudding. Dodałam jeszcze na wierzch resztę serka i pozostałego banana.



    Na koniec dodam, że jakiś czas temu  zostałam nominowana do zabawy LBA przez dziewczyny: navynut i Sonię. Z braku czasu i zabiegania, odkładam odpowiedzi. Mimo wszystko - w bliskiej przyszłości postaram się odpowiedzieć na pytania:)

    05 czerwca 2015

    130 Gofry truskawkowe, mini sernik z lodówki i zdrowa wersja pralinek

    Dawno mnie tutaj nie było, ale wynika to z zabiegania. Dzisiaj wracam - z goframi truskawkowymi, które zrobiłam sobie na drugie śniadanie. Był to eksperyment, ale mówiąc nieskromnie, wyszły pyszne. Jak ciasto z truskawkami.
    Dodatkowo - pod przepisem na gofry - wstawiam zdjęcia i linki do przepisów: na pyszny sernik z kaszą manną oraz zdrowe kuleczki jak pralinki, które jadłam w tym tygodniu. Zapraszam! :)
    Gofry truskawkowe podane z jogurtem naturalnym, żurawiną i truskawkami
    Składniki:
    3 truskawki
    mąka pełnoziarnista: 2 łyżki
    serek homogenizowany naturalny: łyżka
    proszek do pieczenia: 1/2 łyżeczki
    małe jajko
    chlust mleka
    łyżeczka oleju rzepakowego
    opcjonalnie: łyżeczka nasion chia

    Mąkę, proszek do pieczenia, nasiona chia, jajko, olej i serek homogenizowany wymieszać. Jeżeli będzie miało zbyt gęstą konsystencję dodać chlust mleka. Truskawki pokroić w małą kostkę i wmieszać w ciasto. Ciasto piec w rozgrzanej gofrownicy. Gotowe :)





    SERNIK (Z LODÓWKI) Z KASZĄ MANNĄ, BANANEM I TRUSKAWKAMI (inspiracja)
    Zrobiłam o tyle inaczej (niż tu), że do ugotowanej manny wmieszałam (rozgniecionego widelcem) banana i płatki migdałowe. Później tak samo - wymieszałam z twarogiem i schowałam do lodówki.

    ZDROWE KULECZKI (BEZ PIECZENIA) - inspiracja
    Wieczorem zmiksowałam nasiona chia, siemię lniane, daktyle, słonecznik i sezam z odrobiną wody. Ulepiłam kuleczki i schowałam na noc do lodówki.
    Rano schowałam do pudełka i zabrałam do szkoły. Zjadłam z jagodowym jogurtem greckim.