Płatki migdałowe sprawiają, że fajnie chrupią, a banan nadaje im delikatności. Jak dla mnie - naleśniki idealne na drugie śniadanie.
Z podanych składników wychodzą dwa duże naleśniki. Zjadłam je z wiśniowym jogurtem greckim. Polecam! :)
Składniki:
- 1/2 dużego banana
- mąka pełnoziarnista: 5 łyżek
- około 60 ml wody i 60 ml mleka (u mnie krowie, 2%)
- jajko
- szczypta soli
- płatki migdałowe: łyżka
- ulubione dodatki (owoce, bakalie, serki, jogurty itp.)
Banana zgniotłam widelcem i zmiksowałam z pozostałymi składnikami (oprócz płatków migdałowych). Następnie dodałam płatki migdałowe, wymieszałam i smażyłam na rozgrzanej, przetartej olejem patelni (ja zawsze smażę naleśniki i placki na patelni teflonowej).
Ps.: wiem, że zdjęcia znowu najładniejsze mi nie wyszły, ale za to naleśniki wyszły naprawdę smaczne. Gorąco zachęcam do wypróbowania przepisu! :)
Ps.: wiem, że zdjęcia znowu najładniejsze mi nie wyszły, ale za to naleśniki wyszły naprawdę smaczne. Gorąco zachęcam do wypróbowania przepisu! :)
Bardzo apetyczne, jeszcze ten serek wypływający z naleśnika... :)
OdpowiedzUsuńświetne nalesniki :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem zdjęcia w pełni oddają smak naleśników :) musiały być przepyszne!
OdpowiedzUsuńNaleśniki zawsze mają u mnie poparcie, nawet nie ważne jakie! :)
OdpowiedzUsuń