05 sierpnia 2015

138 Tofucznica z pomidorami suszonymi

Wegańskie śniadanie, które przygotowałyśmy wczoraj razem z przyjaciółką. Rezultat pozytywnie nas zaskoczył i zachwyciłyśmy się jej smakiem. Polecam gorąco - nie tylko weganom. Jak dla mnie ciekawa odmiana, ponieważ zazwyczaj jem zwykłą jajecznicę z jajek. 
Tofucznica naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła i na pewno jeszcze nie raz do niej powrócę :)
Tofucznica i zielona herbata
Składniki*:
kostka tofu naturalnego
chlust mleka sojowego
suszone pomidory
olej/oliwa
trochę cebuli
przyprawy: sól, pieprz, curry

*Jeżeli chodzi o ilości podanych składników, to nie zwróciłam na nie dokładniej uwagi. Jednak wydaje mi się, że wszystko zależy od upodobań osób, które mają ją zjeść :)

Tofu zgniotłyśmy widelcem. Pomidory suszone i cebulę pokroiłyśmy na mniejsze kawałki. Na patelni rozgrzałyśmy trochę oleju i podsmażyłyśmy cebulkę. Następnie dodałyśmy tofu na patelnie i cały czas mieszałyśmy. Doprawiłyśmy tofucznicę, dodałyśmy przyprawy, ponownie wymieszałyśmy. Przełożyłyśmy do kokilek i gotowe!

Kinga dodała do swojej tofucznicy dodatkowo czarne oliwki:

A Wy jaką tofucznicę preferujecie?

4 komentarze:

  1. U nas tofu prawie zawsze występuje w wersji na słodko ale tofucznicę też bardzo lubimy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, bardzo ciekawe. Nigdy nie jadłam tofu na słodko. Muszę spróbować :)

      Usuń
  2. Nigdy nie jadłam tofu ;d trzeba to zmienić

    OdpowiedzUsuń
  3. Z czarną solą i płatkami drożdżowymi jest jeszcze lepsza :)

    OdpowiedzUsuń